Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1983
Rok powstania: 1996
troskę o nią. Nie ma strony, gdzie by czytelnik wczorajszy, dzisiejszy, jutrzejszy nie znajdował myśli jego samego tyczących, które go to wspierają, to chłoszczą. Jakże niewielu ludzi w latach Niepodległości wczytywało się w tę książeczkę, a któż ją dziś czyta, jeżeli jej nigdzie dostać nie można? Każdy intelektualista znał Journal Gide'a czy Voyage au bout de la nuit Céline'a. Ale kto znał tę polską podróż do kresu nocy, kogo ona interesowała? Tak jak dziś Gombrowicz, tak wówczas Słonimski zaznaczał swój wobec Brzozowskiego dystans, Brzozowski, którym, pisał wówczas Słonimski, "interesują się jedynie snobi i religianci".
Sam wówczas nic dla Brzozowskiego nie zrobiłem
troskę o nią. Nie ma strony, gdzie by czytelnik wczorajszy, dzisiejszy, jutrzejszy nie znajdował myśli jego samego tyczących, które go to wspierają, to chłoszczą. Jakże niewielu ludzi w latach Niepodległości wczytywało się w tę książeczkę, a któż ją dziś czyta, jeżeli jej nigdzie dostać nie można? Każdy intelektualista znał &lt;name type="person"&gt;Journal Gide'a&lt;/&gt; czy &lt;foreign lang="fr"&gt;Voyage au bout de la nuit Céline'a&lt;/&gt;. Ale kto znał tę polską podróż do kresu nocy, kogo ona interesowała? Tak jak dziś Gombrowicz, tak wówczas Słonimski zaznaczał swój wobec Brzozowskiego dystans, Brzozowski, którym, pisał wówczas Słonimski, "&lt;q&gt;interesują się jedynie snobi i religianci&lt;/&gt;".<br>Sam wówczas nic dla Brzozowskiego nie zrobiłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego