mężczyzny nawet to, czego on sam się nie domyślał. A gdy już raz posmakował jej perwersyjnej, nieobliczalnej, a nawet niebezpiecznej "miłości", musiał wrócić. Już żadna kobieta nie była w stanie jej zastąpić. Nie mógł myśleć o niczym innym, jak o jej dotyku, wyuzdaniu, rozkoszy aż do bólu... Wracali i płacili. Gotowi byli zapłacić każde pieniądze. Najpierw za tę szatańską rozkosz, jaką dawała im ta dziewczyna. A później tylko za jej wspomnienie i... komplet fotografii z poszczególnych seansów. To oczywiście na początek. Płacili przede wszystkim za jej milczenie, za to, żeby zechciała zapomnieć, wreszcie za to, aby ją piekło pochłonęło.<br>Miała pięciu takich