Typ tekstu: Książka
Autor: Heller Michał
Tytuł: Usprawiedliwienie wszechświata
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1982
Zawrót głowy

Idę ulicą mojego miasta. Przedwieczorny spacer, zasłużony wypoczynek po całodziennym zmęczeniu. Znam tu każdy kąt. Wiem, jaką wystawę minę za rogiem. Przechodnie...
niby obcy, a szczelnie wtopieni w scenerię. Właśnie powinni być tacy. Bezbarwni, zaaferowani swoimi sprawami, ale obecni; nieznajomi, choć dobrze znani. Czuję się jednym z nich. Grawitacja mocno trzyma mnie na Ziemi.
Muszę być jednak nieco zmęczony, bo lekko kręci mi się w głowie. Kontury mego miasta rozmywają się. Ono samo przestaje być ważne. Planeta wiruje nieustannie. Raz na 24 godziny pełny obrót dookoła swojej osi. Prędkość na równiku 464 m/sek. Ziemia - mój dom, mały bąk
Zawrót głowy&lt;/&gt;<br><br>Idę ulicą mojego miasta. Przedwieczorny spacer, zasłużony wypoczynek po całodziennym zmęczeniu. Znam tu każdy kąt. Wiem, jaką wystawę minę za rogiem. Przechodnie...<br>niby obcy, a szczelnie wtopieni w scenerię. Właśnie powinni być tacy. Bezbarwni, zaaferowani swoimi sprawami, ale obecni; nieznajomi, choć dobrze znani. Czuję się jednym z nich. Grawitacja mocno trzyma mnie na Ziemi.<br>Muszę być jednak nieco zmęczony, bo lekko kręci mi się w głowie. Kontury mego miasta rozmywają się. Ono samo przestaje być ważne. Planeta wiruje nieustannie. Raz na 24 godziny pełny obrót dookoła swojej osi. Prędkość na równiku 464 m/sek. Ziemia - mój dom, mały bąk
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego