Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 5/5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
muszą uderzać w podstawy systemu, dlatego trzeba za wszelką cenę rozprawić się ze starymi związkami.
Bohaterem pozytywnym jest Karol Szostak, robotnik, który przepracował w "Metalpolu" 46 lat. Jest powszechnie ceniony za uczciwość, więc zostaje wybrany przewodniczącym związków branżowych. - Skończmy z rozróbkami i weźmy się do roboty - zachęca po przyjacielsku Jacka Hajduka.
Strajkującej "Solidarności" nie chodzi o załatwienie jakichś postulatów. Po prostu nie chce jej się pracować. Przez pół filmu oglądamy opustoszałe hale i wygaszone maszyny - jedynie Szostak w pocie czoła pracuje przy obrabiarce. - Ja nie jestem wrogiem "S" - powtarza. - Jestem tylko wrogiem bałaganu, bezhołowia i nieróbstwa. Ten ich przewodniczący Jacek Hajduk
muszą uderzać w podstawy systemu, dlatego trzeba za wszelką cenę rozprawić się ze starymi związkami.<br>Bohaterem pozytywnym jest Karol Szostak, robotnik, który przepracował w "Metalpolu" 46 lat. Jest powszechnie ceniony za uczciwość, więc zostaje wybrany przewodniczącym związków branżowych. - Skończmy z rozróbkami i weźmy się do roboty - zachęca po przyjacielsku Jacka Hajduka.<br>Strajkującej "Solidarności" nie chodzi o załatwienie jakichś postulatów. Po prostu nie chce jej się pracować. Przez pół filmu oglądamy opustoszałe hale i wygaszone maszyny - jedynie Szostak w pocie czoła pracuje przy obrabiarce. - Ja nie jestem wrogiem "S" - powtarza. - Jestem tylko wrogiem bałaganu, bezhołowia i nieróbstwa. Ten ich przewodniczący Jacek Hajduk
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego