Lecz trzykrotna próba opowiedzenia, jak doszło do zabójstwa, pokazuje nieskuteczność i niewielką energię tych usiłowań. Ludzie poddają się biegowi zdarzeń, biernie czekają, aż wypełni się to, co zapowiedziane.<br>Powolny bieg czasu wpływa jednak pozytywnie na ludzkie zachowania, zbliża do siebie ludzi, "goi rany". Tak jest w przypadku Angeli i Bajarda. Happy end wieńczący wątek tej pary wykorzystano w zakończeniu filmu dla osiągnięcia kontrastu wobec zastygłego w stop-klatce obrazu ciała leżącego na placu, zabitego - ale "jak żywego", wciąż młodego mężczyzny, młodego, mimo upływu lat.<br>Wszystkie zabiegi (a wśród nich odwlekanie i spowalnianie), które miały zaakcentować śmierć jako fakt z przeszłości, fakt dokonany