Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 29
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
w którym wyrósł, nie był wielki. Najpierw Nowy Sącz, potem szkoła Kenara w Zakopanem, wreszcie studia w Warszawie, skąd też do wielkiego świata było wówczas daleko. Dopiero paryskie studia u prof. Ossipa Zadkine'a otworzyły przed nim na oścież drzwi sztuki współczesnej. Jednocześnie uświadomiły wartość własnego, "powiatowego" doświadczenia, któremu został wierny. Hasior sam zresztą wydawał się być zafascynowany tym zderzeniem modernizmów i tradycji, ludowości i eklektyzmu zuniformizowanego świata. Gdy trafiał na szczególnie smakowity kąsek, budził się w jego oczach jakiś blask. - No, proszę tylko na to spojrzeć - mawiał w takich okolicznościach.
Poza sztuką jego ogromną pasją była fotografia. Zgromadził tysiące slajdów, które
w którym wyrósł, nie był wielki. Najpierw Nowy Sącz, potem szkoła Kenara w Zakopanem, wreszcie studia w Warszawie, skąd też do wielkiego świata było wówczas daleko. Dopiero paryskie studia u prof. Ossipa Zadkine'a otworzyły przed nim na oścież drzwi sztuki współczesnej. Jednocześnie uświadomiły wartość własnego, "powiatowego" doświadczenia, któremu został wierny. Hasior sam zresztą wydawał się być zafascynowany tym zderzeniem &lt;orig&gt;modernizmów&lt;/&gt; i tradycji, ludowości i eklektyzmu zuniformizowanego świata. Gdy trafiał na szczególnie smakowity kąsek, budził się w jego oczach jakiś blask. - No, proszę tylko na to spojrzeć - mawiał w takich okolicznościach.<br>Poza sztuką jego ogromną pasją była fotografia. Zgromadził tysiące slajdów, które
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego