przegranym powstaniom, im bardziej krwawo przegranym, tym huczniej obchodzimy rocznice, a zwycięstwa nurzamy w błocie oskarżeń, zamiast się cieszyć, że nam się powiodło. Rocznicę "okrągłego stołu" przywitaliśmy rozważaniami na temat zdrady narodowej, zaprzedania ideałów "Solidarności" obcym i własnym agentom, zachodniemu kapitałowi itp. Nie dziwmy się więc, że w oczach świata Havel jest duchowym zwycięzcą nad komunizmem, a Węgrzy podziwiani są za decyzję otwarcia granicy węgiersko-austriackiej, co umożliwiło masową ucieczkę Niemców do Austrii. Dlatego premier Wielkiej Brytanii, Tony Blair, przemawiając na walnym zebraniu EBOR, dziękował Węgrom... Każdy z Polaków z góry zakłada, że na zewnątrz postrzegani jesteśmy wspaniale. Niestety, tego różowego