Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
bo choć tragiczny powiał dech,
tragedia się zmieniła w farsę,
a przerażenie w gromki śmiech!

Wszystko się jednak dobrze kończy,
chociaż się w oku kręci łza!
Z ufnością patrzmy w mętną przyszłość,
bo przecież wszystko nadal trwa!

Wszystko się jednak dobrze kończy,
bo kończy się triumfem zła!
Niech żyje Szmaciak! Hurra! Hurra!!
A przed autorem - chapeaux bas!


GLOSSA DO POEMATU SZMACIAK



Szmaciak siedzi w swej willi, ale nie w Zbójnikowie,
tylko w innej, z modrzewia, którą wzniósł w Górnej Bździnie.
Wydarzenia ostatnie nadszarpnęły mu zdrowie,
szuka więc ukojenia w ulubionym swym płynie.

Szmaciak odszedł już z Pcimia. Strajków zmiotła go fala
bo choć tragiczny powiał dech,<br>tragedia się zmieniła w farsę,<br>a przerażenie w gromki śmiech!<br><br>Wszystko się jednak dobrze kończy,<br>chociaż się w oku kręci łza!<br>Z ufnością patrzmy w mętną przyszłość,<br>bo przecież wszystko nadal trwa!<br><br>Wszystko się jednak dobrze kończy,<br>bo kończy się triumfem zła!<br>Niech żyje Szmaciak! Hurra! Hurra!!<br>A przed autorem - chapeaux bas!&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m" year=1980&gt;&lt;tit&gt;GLOSSA DO POEMATU SZMACIAK&lt;/&gt;<br><br><br><br>Szmaciak siedzi w swej willi, ale nie w Zbójnikowie,<br>tylko w innej, z modrzewia, którą wzniósł w Górnej Bździnie.<br>Wydarzenia ostatnie nadszarpnęły mu zdrowie,<br>szuka więc ukojenia w ulubionym swym płynie.<br><br>Szmaciak odszedł już z Pcimia. Strajków zmiotła go fala
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego