wizycie Kwaśniewskiego).<br>Kiedy państwo Kwaśniewscy wrócą do hotelu Hyatt, będą mieli za sobą długi dzień Zazwyczaj goście oficjalni lokowani są w hotelu Carrera albo Sheraton, gdzie podczas szczytu w Santiago mieszkali wszyscy prezydenci obu Ameryk z wyjątkiem prezydenta Clintona, który wraz ze swoją świtą (400 osób!) zajmował cały dwudziestopiętrowy hotel Hyatt. Apartament prezydencki w tym hotelu poznałem lepiej podczas wizyty Aleksandra Gudzowatego, a potem marszałka Sejmu, Macieja Płażyńskiego, i doszedłem do wniosku, że to jest to. Hotel postawił nawet do dyspozycji kamerdynera, który codziennie przynosił do apartamentu i otwierał nową butelkę Chivas Regal, a nazajutrz odbierał ją nietkniętą, wstawiał więc następną