zamówień publicznych&lt;/&gt; - dodaje Kietliński.<br>Skoro w przetargu istotna jest cena, a kredyt i tak będzie spłacał port, to dlaczego BŚ chciałby, aby prace prowadziła firma, która jest droższa o ok. 5,5 mln zł? Odpowiedź na to pytanie znają zapewne za oceanem. Tymczasem ZMPS-Ś podtrzymuje swoje stanowisko na rzecz Hydrobudowy. Bank z kolei wolałby Besix. Prezes Montwiłł stara się uspokoić: &lt;q&gt;- Uważamy, że ewentualne zastrzeżenia banku nie ważą na inwestycji. Port rozbudujemy, choć w rezultacie to przecież my będziemy spłacać ten kredyt. Dotychczas w kontaktach z BŚ wszystko układało się naprawdę dobrze i coś nagle się zacięło&lt;/&gt; - przyznaje jednak Montwiłł.<br>&lt;au&gt;(M