wybudowania atrakcyjnych mieszkań za przystępną cenę. Nie wywiązała się. <br>Prokuratura oskarżyła wówczas panią prezes o niegospodarność i skierowała akt oskarżenia do sądu. Zarzuciła jej, że za spółdzielczy grosz kupowała samochody i finansowała m.in. swoje wyjazdy zagraniczne. <br>Od przeszło roku sprawa jest w sądzie, ale proces jeszcze się nie zaczął. Irmina W. może więc nadal uprawiać swój proceder. Odeszła z Manhattanu i została prezesem kolejnej spółdzielni Sawoj. <br>- Podczas wstępnej rozmowy zapytałam panią prezes, czy wcześniej coś budowała. Irmina W. zaprzeczyła - opowiada Scholastyka C., która wpłaciła pieniądze na dwupokojowe mieszkanie w Sawoju. <br>Sygnały od spółdzielców wskazują, że i tym razem sen o