u kilku specjalistów trafiła do gabinetu &lt;name type="person"&gt;Roberta N.&lt;/&gt; - pediatry kardiologa. Lekarz najpierw osłuchał jej serce i płuca, a następnie kazał się rozebrać i pod pretekstem badania ginekologicznego dotykał jej intymnych miejsc. Po wyjściu od niego dziewczynka opowiedziała o wszystkim koleżankom, trenerowi i rodzicom. Sprawą zajął się najpierw rzecznik dyscyplinarny &lt;name type="org"&gt;Wielkopolskiej Izby Lekarskiej&lt;/&gt;, a następnie &lt;name type="org"&gt;Prokuratura Rejonowa Poznań Grunwald&lt;/&gt;.<br>Tajemnicą poliszynela było wówczas to, że molestowanie 12-letniej dziewczynki to nie pierwszy wyczyn &lt;name type="person"&gt;Roberta N.&lt;/&gt; Zanim został zatrudniony w &lt;name type="org"&gt;Przychodni Sportowo-Lekarskiej&lt;/&gt;, był pracownikiem &lt;name type="org"&gt;Szpitala Klinicznego nr 5&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Poznaniu&lt;/&gt;. W tym szpitalu, w czerwcu 2000 roku zgwałcił 16-letnią dziewczynę. - Pod