Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
wujka, o którym, jak się domyślasz, nic nie wie.
Uścisnął dłoń Magdy, która natychmiast wyrwała się i schowała za matką. Podszedł do mecenasa.
- Państwo są, jak się domyślam, razem?
Marta roześmiała się.
- Pan mecenas Cwangowski jest synem dawnego przyjaciela ojca i mieszka w Łodzi. Poznaliśmy się dopiero dzisiaj w Zakopanem. Ja się zupełnie nie znam na tych wszystkich sprawach, ale zgadzam się na wszystko pod jednym warunkiem - że zaprosisz mnie dziś po południu na kawę i spacer.
Usiedli i Cwangowski wyciągnął dwustronicową umowę. Oddawała ona w dzierżawę Komitetowi budynek Wassermana na okres 30 lat. Czynsz nie był wygórowany, choć nie była
wujka, o którym, jak się domyślasz, nic nie wie.<br>Uścisnął dłoń Magdy, która natychmiast wyrwała się i schowała za matką. Podszedł do mecenasa.<br>- Państwo są, jak się domyślam, razem?<br>Marta roześmiała się. <br>- Pan mecenas Cwangowski jest synem dawnego przyjaciela ojca i mieszka w Łodzi. Poznaliśmy się dopiero dzisiaj w Zakopanem. Ja się zupełnie nie znam na tych wszystkich sprawach, ale zgadzam się na wszystko pod jednym warunkiem - że zaprosisz mnie dziś po południu na kawę i spacer.<br>Usiedli i Cwangowski wyciągnął dwustronicową umowę. Oddawała ona w dzierżawę Komitetowi budynek Wassermana na okres 30 lat. Czynsz nie był wygórowany, choć nie była
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego