parku. Jednak lokalne władze nie bardzo chciały pozbyć się wpływów z podatków. Powiększenie parku nie było też na rękę miejscowym farmerom, myśliwym i przedsiębiorcom drzewnym. Przez kilkanaście lat blokowano więc przyjęcie daru. Dopiero gdy Rockefeller zagroził, że sprzeda ziemię na wolnym rynku, prezydent Roosevelt powołał na ofiarowanych przez niego gruntach Jackson Hole National Monument, który objął też inne tereny w dolinie, należące do władz federalnych, w sumie około 90 tysięcy hektarów. Wtedy rozpoczęły się <orig>przepychanki</> pomiędzy władzą wykonawczą reprezentowaną przez prezydenta i NPS, a przeciwnikami powiększenia parku, którzy zdołali zdobyć poparcie w Kongresie. Ostatecznie osiągnięto kompromis. W zamian za przejęte tereny