Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 9
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
jeszcze nie czas, bo zima trwa u nas do kwietnia, to jednak chciałbym podzielić się z Czytelnikami "Tygodnika Podhalańskiego" paroma spostrzeżeniami.
Przede wszystkim niepokoi mnie chyba nadmierne stosowanie środków chemicznych, zwanych popularnie solą. Zarząd Miasta twierdzi, że dotyczy ten problem kilku tylko głównych ulic Zakopanego, jak np. Nowotarska, Kasprowicza czy Jagiellońska. Przedstawiciele Spółki Oczyszczania Miasta sądzą, że niemożliwe jest utrzymanie tych ulic i tras "na biało", jak to było jeszcze kilka lat temu. Powód: nadmierna liczba aut, kilkakrotnie większa niż onegdaj. Na próbę zgódźmy się z tym argumentem. Jednak dostrzec należy jednocześnie, że przy dużych opadach śniegu i zwiększonym soleniu przestają
jeszcze nie czas, bo zima trwa u nas do kwietnia, to jednak chciałbym podzielić się z Czytelnikami "Tygodnika Podhalańskiego" paroma spostrzeżeniami.<br>Przede wszystkim niepokoi mnie chyba nadmierne stosowanie środków chemicznych, zwanych popularnie solą. Zarząd Miasta twierdzi, że dotyczy ten problem kilku tylko głównych ulic Zakopanego, jak np. Nowotarska, Kasprowicza czy Jagiellońska. Przedstawiciele Spółki Oczyszczania Miasta sądzą, że niemożliwe jest utrzymanie tych ulic i tras "na biało", jak to było jeszcze kilka lat temu. Powód: nadmierna liczba aut, kilkakrotnie większa niż onegdaj. Na próbę zgódźmy się z tym argumentem. Jednak dostrzec należy jednocześnie, że przy dużych opadach śniegu i zwiększonym soleniu przestają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego