Typ tekstu: Książka
Autor: Artur Baniewicz
Tytuł: Drzymalski przeciw Rzeczpospolitej
Rok: 2004
się nie załatwi. Potrzebne są pieniądze. Nie sięgając daleko... Gdyby ci policjanci i pogranicznicy z Westerplatte mieli lepszą motywację, zarabiali przyzwoicie...
- Będzie lepiej - zapewnił Ziętarski. - Już wnieśliśmy poprawki do przyszłorocznego budżetu. I tym razem pieniądze nie pójdą na wymiar sprawiedliwości jako taki. Policja, UOP, wojsko. Koniec. Prawnicy grosza nie zobaczą. Jak by nie było, to oni nas wpakowali w to bagno. Chcieli więcej pieniędzy i władzy, a my mamy teraz wojnę. Wiecie, czego najbardziej nie lubię w Drzymalskim? Że to nie ich wziął na muszkę.
***
Starszy posterunkowy Chyżewski dokopał się do kartki pod koniec zmiany.
- Sprawdź, czy w Ornecie zamieszkuje Jurzyniec Jerzy, pseudonim Gazrurka
się nie załatwi. Potrzebne są pieniądze. Nie sięgając daleko... Gdyby ci policjanci i pogranicznicy z Westerplatte mieli lepszą motywację, zarabiali przyzwoicie...<br>- Będzie lepiej - zapewnił Ziętarski. - Już wnieśliśmy poprawki do przyszłorocznego budżetu. I tym razem pieniądze nie pójdą na wymiar sprawiedliwości jako taki. Policja, UOP, wojsko. Koniec. Prawnicy grosza nie zobaczą. Jak by nie było, to oni nas wpakowali w to bagno. Chcieli więcej pieniędzy i władzy, a my mamy teraz wojnę. Wiecie, czego najbardziej nie lubię w Drzymalskim? Że to nie ich wziął na muszkę.<br>***<br>Starszy posterunkowy Chyżewski dokopał się do kartki pod koniec zmiany.<br>- Sprawdź, czy w Ornecie zamieszkuje Jurzyniec Jerzy, pseudonim Gazrurka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego