widziałem, każe mi przypuszczać, że stąd właśnie wywodzi się malaria...<br> Major Ross, opuściwszy gnojówkę przy Queen Anne Street, miał temat do rozmyślań na ten wieczór i wiele, wiele innych. To był człowiek o giętkim umyśle, nie tylko zajmował się skomplikowanymi problemami matematyki i medycyny, parał się też poezją i prozą. Jakkolwiek jego odkrycia żyć będą tak długo, jak długo ludzie wspominać będą pionierów medycyny, to jednak do końca swych dni w godzinach szczytowej sławy i wielkiego triumfu żałował, że nie starczyło mu czasu na rozwiązanie zawiłych zagadnień matematyki, lub że stanął w połowie drogi w pracy nad wierszowanym dramatem. Nie jestem