padło co najmniej kilkoro dzieci. Prokuratura oficjalnie potwierdziła wczoraj informacje &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt;, że znany psycholog przyznał się do pedofilii. Tymczasem inni równie znani psychologowie stanęli w obronie kolegi i zaatakowali media za sposób relacjonowania sprawy.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Podejrzany złożył wyjaśnienia, przyznał się do zarzucanych mu czynów&lt;/&gt; - mówi szefowa &lt;name type="org"&gt;Prokuratury Okręgowej&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Alina Janczarska&lt;/&gt;. Prokuratura oficjalnie podaje też, jakie przedstawiono mu zarzuty. Są to: &lt;q&gt;"wielokrotne doprowadzenie, przy wykorzystaniu stanu bezbronności małoletniego poniżej lat 15, do poddania się czynnościom seksualnym"&lt;/&gt;, a także utrwalanie i przechowywanie treści pornograficznych i udostępnianie dzieciom materiałów pornograficznych oraz przedmiotów mających taki charakter.<br>&lt;q&gt;- Ile dzieci mogło paść ofiarą pedofila?&lt;/&gt; &lt;q&gt;- Trudno to