Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
i zaczęła ostrożnie ważyć każde słowo, gdy przychodziło do mówienia o prywatnych sprawach. W zeszłym roku nie pokazywała się na premierach, zlekceważyła nawet Oscary, wreszcie - przestała być blondynką, choć można było odnieść wrażenie, że się nią urodziła.
- Każdy radzi sobie z popularnością na swój sposób - mówi Cameron. - Ja przejęłam metodę Julii. Innymi słowy:
najlepiej trzymać się z dala od Hollywood i zarezerwować sobie czas na normalne życie. Był już taki moment, że zaczęłam się w tym wszystkim dusić - wyznaje. - Denerwowało mnie, że wszyscy wiedzą, kim jestem i jak się nazywam. Dotychczas przyzwyczajona byłam do tego, że po imieniu zwracają się do
i zaczęła ostrożnie ważyć każde słowo, gdy przychodziło do mówienia o prywatnych sprawach. W zeszłym roku nie pokazywała się na premierach, zlekceważyła nawet Oscary, wreszcie - przestała być blondynką, choć można było odnieść wrażenie, że się nią urodziła.<br>- Każdy radzi sobie z popularnością na swój sposób - mówi Cameron. - Ja przejęłam metodę Julii. Innymi słowy:<br>najlepiej trzymać się z dala od Hollywood i zarezerwować sobie czas na normalne życie. Był już taki moment, że zaczęłam się w tym wszystkim dusić - wyznaje. - Denerwowało mnie, że wszyscy wiedzą, kim jestem i jak się nazywam. Dotychczas przyzwyczajona byłam do tego, że po imieniu zwracają się do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego