Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 22
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
opisał mój kolega z Podchorążówki, plut. podchor. Karol Skrzypek z Cieszyna, we wspomnieniowej książce pt. "Podkarpackim szlakiem Września" na stronach 50-53. A oto fragmenty opisu: Wczesnym popołudniem padł rozkaz do wymarszu z Gorlic.... Ruszyliśmy marszem ubezpieczonym, a z bocznych ulic dołączały do nas kompanie strzeleckie batalionu... (batalionem 1 pułku KOP-u dowodził major Jerzy Dembowski). A gdzieś z przedpola włączyła się w kolumnę i wysforowała do przodu Kompania Strzelecka z 1 PSP. Po kilkunastu kilometrach marszu gdzieś od przodu odezwał się długą serią karabin maszynowy. Choć byliśmy od czoła kolumny dobrych kilkaset metrów, słyszeliśmy nieprzyjemny świergot przelatujących pocisków. A więc
opisał mój kolega z Podchorążówki, plut. podchor. Karol Skrzypek z Cieszyna, we wspomnieniowej książce pt. "Podkarpackim szlakiem Września" na stronach 50-53. A oto fragmenty opisu: Wczesnym popołudniem padł rozkaz do wymarszu z Gorlic....<gap> Ruszyliśmy marszem ubezpieczonym, a z bocznych ulic dołączały do nas kompanie strzeleckie batalionu... <gap> (batalionem 1 pułku KOP-u dowodził major Jerzy Dembowski). A gdzieś z przedpola włączyła się w kolumnę i wysforowała do przodu Kompania Strzelecka z 1 PSP. <gap> Po kilkunastu kilometrach marszu gdzieś od przodu odezwał się długą serią karabin maszynowy. Choć byliśmy od czoła kolumny dobrych kilkaset metrów, słyszeliśmy nieprzyjemny świergot przelatujących pocisków. <gap> A więc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego