chyba jakieś nie bardzo dobre, chyba niezdecydowane jest.</><br><who1>Czemu?</><br><who5>Tak mi się wydaje. Ja ją widzę wiecznie samą a on wiecznie sam.</><br><who1>Bo on pracuje jakoś tak różnie.</><br>- <who5>Jak głupek się zachowuje, śpiewa czasami, drze się, kurna, w tym domu, jak ja klatkę robiłam <gap> </> <br><who1>Już teraz nie</>...<br><who5>Nie?</><br><who1>On do Kai tak, z Kają sobie tak śpiewał</>...<br><who5>Nie</>...<br><who1>on z dziewczynką, z dziewczynką tak się wygłupia, ma taki donośny głos, nie, on bardzo kocha to dziecko, bardzo, jego, jego oczko w głowie, nie, nie, on jest bardzo dobrym ojcem, bardzo troskliwym ojcem</>...<br><who5>Tak?</><br><who1>Tak, bo ja to słyszę przecież najbardziej, nie