zaaprobował porozumienie w lipcu, do czego - jak pisze historyk dyplomacji amerykańskiej, Alexander Deconde - przyczynili się demokraci, prasa Hearsta i panujący w Waszyngtonie upał. Argumenty, których używał Taft i prasa Hearsta, proponując liberalizację handlu z Kanadą, mogły przestraszyć Kanadyjczyków. Taft i zwolennicy porozumienia twierdzili mianowicie, że ułatwienia handlowe doprowadzą do aneksji Kanady. Jeden z gorących rzeczników wolnego handlu z Kanadą, Champ Clark, oświadczył, że w ten sposób ma nadzieję dożyć dnia, "kiedy flaga amerykańska będzie powiewać nad każdym metrem kwadratowym terytoriów brytyjskich w Północnej Ameryce, hen aż do bieguna północnego".<br>W Kanadzie zdania były również podzielone w sprawie handlu z południowym sąsiadem