niewolnictwa, należy się pełne równouprawnienie.<br>Również niemal po stu latach, które upłynęły od utworzenia Kanadyjskiej Konfederacji - francuscy Kanadyjczycy przypomnieli sobie nagle, że w porównaniu z WASPS są wybitnie upośledzeni. Nie ulega wątpliwości, że w tym dwujęzycznym i dwukulturowym kraju - język angielski i kultura anglosaska dominują. Francuscy ekstremiści domagają się podziału Kanady bardziej umiarkowani głoszą program zasadniczej reformy dotychczasowych prawno-społecznych ram współżycia Francuzów i Anglosasów kanadyjskich.<br>Robert McKenzie przyznaje szczerze, że człowiekiem, który trzeźwo ocenił powyższą sytuację jest prez. de Gaulle. Jest nonsensem posądzać de Gaulle'a o idiosynkrazję w stosunku do Anglosasów. Natomiast Generał bardzo wcześnie zdał sobie sprawę z ich