komisji przez dwie ostatnie kadencje i pamiętam, że często sam przewodniczący w sprawie finansów też wiele zrobić nie mógł. To Rada przegłosowywała takie sprawy. W ogóle uważam, że zbyt mało jest działaczy kultury, a artyści, twórcy - ich rolą jest tworzyć. Jako Jutrzenka, zawsze byliśmy przez miasto dostrzegani i wspierani.<br>Jan Karpiel Bułecka, prezes Oddziału Tatrzańskiego Związku Podhalan - W Komisji Kultury najmniej można dla siebie załatwić i to jest pewnie powód braku zainteresowania tą komisją. Na kulturze nikt jeszcze kasy nie zrobił. A tak poważnie, to może jest postępująca komercjalizacja życia. Pewnie nie ma zbyt wielu radnych, którzy uważają kulturę za ważną