latem 1941 miałem zacząć aspiranturę. W sobotę 21 czerwca odebrałem w Dniepropietrowsku dyplom, a w niedzielę rano spadły bomby i, zamiast na aspiranturę, musiałem jechać do moskiewskiej Akademii Wojskowej. Rodzice z moją młodszą siostrą zdołali się ewakuować do Uzbekistanu. Brat matki poszedł na wojnę i zginął w pierwszych tygodniach koło Kijowa. Jej siostra została w Dniepropietrowsku. Jasnowłosa, jasnooka, wyszła za Kozaka z Kubania, myślała, że jest Ukrainką. Wydali ją Niemcom sąsiedzi, którzy myśleli inaczej. <br><br>Po czterech latach artylerii przeciwlotniczej nie miałem pewności, czy potrafię wrócić do fizyki, ale po amerykańskiej eksplozji atomowej Kapica łatwo przekonał wysokie instancje, że fizyka ważniejsza od