brat matki ojca - babki Bogumiły, która umarła przed wojną - mieszkał gdzieś koło Rogowa, w powiecie rawskim, nad Pilicą.<br>- Dla ciebie wuj Florenty jest ciotecznym dziadkiem - wyjaśniła kiedyś mama. Ojciec mówił czasem, że jego wuj urodził się w pamiętnym roku tysiąc osiemset sześćdziesiątym trzecim. Z wykształcenia był rolnikiem <page nr=7> - studia kończył w Kijowie. Później, już w niepodległej Polsce, pracował w cukrowniach i dużych majątkach ziemskich. Po wojnie przeniósł się z Białej Rawskiej "nad rzekę, bliżej ziemi", jak napisał w jednym z listów, które ojciec czytał nam głośno. Pamiętam, że były to listy pisane czarnym atramentem, z ozdobnymi zawijasami przy dużych literach i zamaszystym