Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
żyję!!! Niech się wypcha!!!
- Trudno... - powiedział Diabeł do słuchawki. - A, słyszał pan? Proszę bardzo, do widzenia.
Nie patrząc na mnie, wrócił do zamykania walizki. Przez chwilę panowało milczenie.
- Co to za dowcipy z tymi Rodopami? - spytał, dociągając paski i nadal omijając mnie wzrokiem. - Kłamiesz, oczywiście.
- Kłamię - przyświadczyłam.
Teraz wreszcie spojrzał.
- Kłamiesz - powtórzył. - Teraz kłamiesz. Chcesz znów wprowadzić jakieś zamieszanie, nie rozumiem dlaczego.
- Żeby ci unaocznić, jak przyjemnie jest żyć w niepewności. Uprawiałeś tę politykę od lat. Poczuj ją teraz na sobie.
- Postanowiłaś się na mnie mścić?
Pozwoliłam sobie zademonstrować niewinne zdziwienie.
- A cóż to ma wspólnego z zemstą? Jeśli zełgałam o
żyję!!! Niech się wypcha!!!<br>- Trudno... - powiedział Diabeł do słuchawki. - A, słyszał pan? Proszę bardzo, do widzenia.<br>Nie patrząc na mnie, wrócił do zamykania walizki. Przez chwilę panowało milczenie.<br>- Co to za dowcipy z tymi Rodopami? - spytał, dociągając paski i nadal omijając mnie wzrokiem. - Kłamiesz, oczywiście.<br>- Kłamię - przyświadczyłam.<br>Teraz wreszcie spojrzał.<br>- Kłamiesz - powtórzył. - Teraz kłamiesz. Chcesz znów wprowadzić jakieś zamieszanie, nie rozumiem dlaczego.<br>- Żeby ci unaocznić, jak przyjemnie jest żyć w niepewności. Uprawiałeś tę politykę od lat. Poczuj ją teraz na sobie.<br>- Postanowiłaś się na mnie mścić?<br>Pozwoliłam sobie zademonstrować niewinne zdziwienie.<br>- A cóż to ma wspólnego z zemstą? Jeśli zełgałam o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego