Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 18/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
i biznesmena.

27-letni Marcin P., właściciel firmy "Sylwerio" ze Świecia nad Wisłą (Bydgoskie), w całej Polsce rozprowadzał pocztówki. Kolporterzy przekonywali kupujących, że pomagają chorym. Pieniądze trafiały jednak do organizatora. Marcin P. w krakowskim areszcie czeka na proces.

W grudniu 1997 r. krakowscy policjanci zainteresowali się czterema ulicznymi sprzedawcami pocztówek. Kolporterzy twierdzili, że zbierają pieniądze dla 12-letniego chłopca cierpiącego na stwardnienie rozsiane oraz dla 42-letniego inwalidy.

Za komplet ośmiu kartek brali po 10 zł, a sami zarabiali na każdym komplecie po 2 zł. Resztę wysyłali Marcinowi P. ze Świecia, właścicielowi "Sylwerio". Wydrukowanie kompletu kartek kosztowało go najwyżej 2 zł
i biznesmena.<br><br>27-letni Marcin P., właściciel firmy "Sylwerio" ze Świecia nad Wisłą (Bydgoskie), w całej Polsce rozprowadzał pocztówki. Kolporterzy przekonywali kupujących, że pomagają chorym. Pieniądze trafiały jednak do organizatora. Marcin P. w krakowskim areszcie czeka na proces.<br><br>W grudniu 1997 r. krakowscy policjanci zainteresowali się czterema ulicznymi sprzedawcami pocztówek. Kolporterzy twierdzili, że zbierają pieniądze dla 12-letniego chłopca cierpiącego na stwardnienie rozsiane oraz dla 42-letniego inwalidy.<br><br>Za komplet ośmiu kartek brali po 10 zł, a sami zarabiali na każdym komplecie po 2 zł. Resztę wysyłali Marcinowi P. ze Świecia, właścicielowi "Sylwerio". Wydrukowanie kompletu kartek kosztowało go najwyżej 2 zł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego