obrony Donald Rumsfeld. Do tej pory niejasno wspominał jedynie o doradczej roli jednostek specjalnych w ofensywie Sojuszu Północnego. Ale skoro sytuacja na froncie po błyskawicznej ofensywie Sojuszu kompletnie się zmieniła, Amerykanie mogą skupić się na celu, który od początku tej wojnie przyświecał - polowaniu na bin Ladena i liderów al-Qaidy. Komandosi przesłuchują jeńców w Kabulu, szukają w opuszczonych przez &lt;orig&gt;talibów&lt;/&gt; urzędach wszelkich śladów, które naprowadziłyby na jego kryjówkę. <br><br>Odszukanie terrorystów nie będzie proste.<br>W górskich jaskiniach i tunelach z powodzeniem ukrywali się mudżahedini przez 10 lat wojny z ZSRR. Bin Laden miał wiele czasu oraz możliwości finansowe, by przysposobić groty do