Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
krzykaczy, ale ludzie zaciskali szyki, a rozstępowali się jedynie przed siłą: popychani, kłuci włóczniami i tłuczeni pałkami. Niczym stado roślinożerców rozcinane wilczą ławą.
Kat zdarł z Ostrego koszulę.
- Krew! Twoja! Nasza!
Czarne ślady wypalone na piersi. Plecy pocięte krwawymi pręgami.
- Krew! Twoja! Nasza!
Dłonie bez palców.
- Krew! Twoja!
Zmiażdżone łokcie.
- Krew! Twoja!
To już było. To za nim. Teraz, przed nim, nowe.
Okrzyków coraz więcej, są głośniejsze, pomruk wzbiera ponad tłum, gniewny, rozpaczliwy, pożegnalny.
Kat odwiązał sznurek ściągający worek na szyi Ostrego.
- Krew!
Worek zdjęty jednym szarpnięciem.
- Krew!
I twarz okaleczona. Straszna.
- Krew!
Magwer pochylił się do przodu. Mocniej zacisnął dłonie
krzykaczy, ale ludzie zaciskali szyki, a rozstępowali się jedynie przed siłą: popychani, kłuci włóczniami i tłuczeni pałkami. Niczym stado roślinożerców rozcinane wilczą ławą.<br>Kat zdarł z Ostrego koszulę.<br>- Krew! Twoja! Nasza!<br>Czarne ślady wypalone na piersi. Plecy pocięte krwawymi pręgami.<br>- Krew! Twoja! Nasza!<br>Dłonie bez palców.<br>- Krew! Twoja!<br>Zmiażdżone łokcie.<br>- Krew! Twoja!<br>To już było. To za nim. Teraz, przed nim, nowe.<br>Okrzyków coraz więcej, są głośniejsze, pomruk wzbiera ponad tłum, gniewny, rozpaczliwy, pożegnalny.<br>Kat odwiązał sznurek ściągający worek na szyi Ostrego.<br>- Krew!<br>Worek zdjęty jednym szarpnięciem.<br>- Krew!<br>I twarz okaleczona. Straszna.<br>- Krew!<br>Magwer pochylił się do przodu. Mocniej zacisnął dłonie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego