Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
przypadkiem dolewaniem oliwy do ognia? Na razie nikt nie ma pomysłu, jak pomagać skuteczniej. Możemy co najwyżej nie robić nic.

Autor jest dziennikarzem "Gazety Wyborczej".

Adam Leszczyński

Następca

Był powiernikiem, ale i strażnikiem Jana Pawła II. Abp StanisŁaw Dziwisz zostanie metropolitą krakowskim. A zdaniem wielu - nowym przywódcą Kościoła w Polsce.
Krótko po śmierci Jana Pawła II Lech Wałęsa w jednym z programów telewizyjnych spokojnie obwieścił: "Ojciec Święty już nie żyje, ale mamy jeszcze jego powiernika, człowieka, który zna wszystkie jego myśli i może nam je przekazywać". To abp Stanisław Dziwisz miał być zdaniem Wałęsy osobą zdolną po śmierci papieża wyprowadzić polski
przypadkiem dolewaniem oliwy do ognia? Na razie nikt nie ma pomysłu, jak pomagać skuteczniej. Możemy co najwyżej nie robić nic. <br><br>Autor jest dziennikarzem "Gazety Wyborczej".<br><br>&lt;au&gt;Adam Leszczyński&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Następca&lt;/&gt;<br><br>Był powiernikiem, ale i strażnikiem Jana Pawła II. Abp StanisŁaw Dziwisz zostanie metropolitą krakowskim. A zdaniem wielu - nowym przywódcą Kościoła w Polsce.<br>Krótko po śmierci Jana Pawła II Lech Wałęsa w jednym z programów telewizyjnych spokojnie obwieścił: "Ojciec Święty już nie żyje, ale mamy jeszcze jego powiernika, człowieka, który zna wszystkie jego myśli i może nam je przekazywać". To abp Stanisław Dziwisz miał być zdaniem Wałęsy osobą zdolną po śmierci papieża wyprowadzić polski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego