Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
chce mi się.
Kogóż mi ta Janka przypomina? Chyba kogoś stąd.
- No, no, gadaj coś, jak to tam z tą miłością.
- A, miłość to jak miłość.
- Mnie się zdaje, że ty nie jesteś zdolny do żadnej miłości. Kochasz tylko siebie.
- Możliwe. Nie widzę nikogo, kto by bardziej na to zasługiwał. Kto wie, czy to nie najszlachetniejszy rodzaj miłości? Kobieta...
- A tam, kobieta, kobieta. Mówiąc o miłości nie mam specjalnie na myśli miłości erotycznej... - Janka jakby chciała mówić dalej, ale zatrzymała się. Powie coś dalej? Nie. Milczy, jakby nie tylko przed chwilą, ale w ogóle nigdy w życiu nie powiedziała ani słowa. Zresztą
chce mi się.<br>Kogóż mi ta Janka przypomina? Chyba kogoś stąd.<br>- No, no, gadaj coś, jak to tam z tą miłością.<br>- A, miłość to jak miłość.<br>- Mnie się zdaje, że ty nie jesteś zdolny do żadnej miłości. Kochasz tylko siebie.<br>- Możliwe. Nie widzę nikogo, kto by bardziej na to zasługiwał. Kto wie, czy to nie najszlachetniejszy rodzaj miłości? Kobieta...<br>- A tam, kobieta, kobieta. Mówiąc o miłości nie mam specjalnie na myśli miłości erotycznej... - Janka jakby chciała mówić dalej, ale zatrzymała się. Powie coś dalej? Nie. Milczy, jakby nie tylko przed chwilą, ale w ogóle nigdy w życiu nie powiedziała ani słowa. Zresztą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego