Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
byłam twoją matką.
TADZIO
Więc nie mam już nikogo!
płacze
I nie mogę się obudzić.
EDGAR
Afrosjo Iwanowna, wyprowadź w tej chwili Tadzia, niech idzie zaraz spać.
Afrosja uprowadza Tadzia na lewo, który idąc zanosi się od płaczu
LADY
potrącając Edgara
Powiedzże raz, kto jest ta pani?
EDGAR
To jest Kurka Wodna - Elżbieta Prawacka.
LADY
Przecież ją zabiłeś? Co to znaczy?

EDGAR
Widocznie nie zabiłem, jeśli tu weszła i stoi. Zdaje się, że to dowód ostateczny.
KORBOWSKI
wstając
Więc ona żyje naprawdę! Jestem zgubiony. Ostatni sposób pozbycia się tej zmory przepadł!
do Edgara
Może pan być spokojny, panie Wałpor, szantaż nie udał
byłam twoją matką.<br> TADZIO<br>Więc nie mam już nikogo!<br> płacze<br>I nie mogę się obudzić.<br> EDGAR<br>Afrosjo Iwanowna, wyprowadź w tej chwili Tadzia, niech idzie zaraz spać.<br> Afrosja uprowadza Tadzia na lewo, który idąc zanosi się od płaczu<br> LADY<br> potrącając Edgara<br>Powiedzże raz, kto jest ta pani?<br> EDGAR<br>To jest Kurka Wodna - Elżbieta Prawacka.<br> LADY<br>Przecież ją zabiłeś? Co to znaczy?<br>&lt;page nr=117&gt;<br> EDGAR<br>Widocznie nie zabiłem, jeśli tu weszła i stoi. Zdaje się, że to dowód ostateczny.<br> KORBOWSKI<br> wstając<br>Więc ona żyje naprawdę! Jestem zgubiony. Ostatni sposób pozbycia się tej zmory przepadł!<br> do Edgara<br>Może pan być spokojny, panie Wałpor, szantaż nie udał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego