rec" i - potem sobie odsłucha.<br>- A potępienie? - spytałem.<br>Potępienie to brak zapisu, szum jałowo przesuwającej się taśmy, dokładnie taki jak ten, który słyszy w głowie. Cierpiał na zaniki pamięci i tłumaczył je tym, że część nagrania skasowały diabły - na złość Bogu.<br>- Ale pan nie ma przecież kłopotów z pamięcią?<br>Doktor Ł. uśmiecha się wiosennie, bo jest ciepły marzec, kończy się zima, kończy komunizm; same dobre rzeczy.<br>- Owszem, mam. - I skarżę się, że nie pamiętam, kiedy Milena przekazała mi pozdrowienia od dziadka.<br>Ł. ma zdziwioną minę.<br>- Mało tego, nie pamiętam, kiedy ufarbowała na ciemno włosy i dlaczego tam w Konstancinie musiała przypomnieć