tam pracę, ukrywali przed osobami, od których wynajmowali mieszkania, nazwę instytucji, w której pracują. W przeciwnym wypadku mieliby problemy z wynajęciem. Burmistrz powiedział nawet, że ta centrala jest plamą na honorze ich pięknego miasta.<br><br>To było wprawdzie kilkanaście lat temu, ale takie myślenie pozostało do dzisiaj".<br><br>(W rozmowie z Joanną Leszczyńską, "Dziennik Łódzki", 27 I)</><br><br><div1><br><br><tit>Janusz Wojciechowski<br>były prezes PSL:</><br><br>"Koledzy sobie policzyli, że jak PSL idzie do wyborów samodzielnie, to może liczyć na te sześć procent głosów, które ma.<br><br>A to oznacza, że posłowie, którzy teraz są w parlamencie, znów do niego wejdą. Wejście w koalicję gwarantowałoby więcej głosów, może