Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
tam pracę, ukrywali przed osobami, od których wynajmowali mieszkania, nazwę instytucji, w której pracują. W przeciwnym wypadku mieliby problemy z wynajęciem. Burmistrz powiedział nawet, że ta centrala jest plamą na honorze ich pięknego miasta.

To było wprawdzie kilkanaście lat temu, ale takie myślenie pozostało do dzisiaj".

(W rozmowie z Joanną Leszczyńską, "Dziennik Łódzki", 27 I)



Janusz Wojciechowski
były prezes PSL:

"Koledzy sobie policzyli, że jak PSL idzie do wyborów samodzielnie, to może liczyć na te sześć procent głosów, które ma.

A to oznacza, że posłowie, którzy teraz są w parlamencie, znów do niego wejdą. Wejście w koalicję gwarantowałoby więcej głosów, może
tam pracę, ukrywali przed osobami, od których wynajmowali mieszkania, nazwę instytucji, w której pracują. W przeciwnym wypadku mieliby problemy z wynajęciem. Burmistrz powiedział nawet, że ta centrala jest plamą na honorze ich pięknego miasta.<br><br>To było wprawdzie kilkanaście lat temu, ale takie myślenie pozostało do dzisiaj".<br><br>(W rozmowie z Joanną Leszczyńską, "Dziennik Łódzki", 27 I)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Janusz Wojciechowski<br>były prezes PSL:&lt;/&gt;<br><br>"Koledzy sobie policzyli, że jak PSL idzie do wyborów samodzielnie, to może liczyć na te sześć procent głosów, które ma.<br><br>A to oznacza, że posłowie, którzy teraz są w parlamencie, znów do niego wejdą. Wejście w koalicję gwarantowałoby więcej głosów, może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego