wy, chłopcy, pozwoliliście mój majątek rozszarpać?" Przychodzi mi ochota zaśpiewać wam: graj, muzyko, graj mi lepiej, bo cię za łeb wytelepię!<br>Co się stało z Chaimem! A Klara gdzie jest?" "Są z naszymi w Huciskach.<br>Długo ksiądz nie wracał z Szabasowej, można było myśleć, że coś złego spotkało w drodze." "Łoszęta mi zabrali, ledwo wróciłem, kopna droga." Opowiedział im Bańczycki wszystko ze szczegółami, stali tak w kuchni nad baniakie m, wyciągali ugotowane kartofle i jedli z ogromnym apetytem.<br>Szerucki, chuchając w parujący kartofel, mówił: "Knopf spalił się u Orłowskiej." "Gdzie się spalił? Dlaczego się spalił?<br>Mówiła mi wczoraj kucharka z apteki