do rejonu nieprzyjacielskiej zasadzki zbliżył się holownik "Lubecki", który - zaskoczony ogniem artylerii i ciężkich karabinów maszynowych przeciwnika - osiadł na mieliźnie przy lewym brzegu rzeki. Otoczony przez łodzie nieprzyjaciela został zdobyty. Załoga holownika składająca się z podchorążego i kilku marynarzy dostała się do niewoli. Spożycie zdobytych przez Rosjan na holowanych przez "Lubeckiego" berlinkach amerykańskich konserw spowodowało wśród nich masowe rozstroje żołądkowe. W związku z tym zaczęli oni podejrzewać Polaków o celowe podanie im zatrutej żywności. Zajęte przez Rosjan berlinki przeprowadzone na prawy brzeg Wisły, dowództwo 10 DK poleciło przerobić na promy nadające się do przewozu koni i dział. Nie udało się natomiast