w zasadzie wykluczyła, by mocodawcą producenta filmowego był premier <name type="person">Leszek Miller</>. Twierdziła, że początkowo nie wiązała sugestii <name type="person">Rywina</> z pracami nad ustawą medialną. <q>- Jest absurdem, by premier dużego państwa, wchodzącego do <name type="org">Unii Europejskiej</>, wysyłał faceta z ofertą korupcyjną do największego wydawcy. Również <name type="person">Wanda Rapaczyńska</> widziała w tym coś dziwacznego</> - przekonywała <name type="person">Łuczywo</>.<br>Na takie dictum sąd i pani prokurator zareagowali serią pytań: Sąd: <q>- Jeśli nie premier, to kto?</><br><name type="person">Łuczywo</>: <q>- Właśnie.</><br>S.: <q>- Pytamy o pierwsze wrażenia.</><br>Ł.: <q>- Myślałam, że to ktoś z władzy. Pierwszy klucz to ustawa, a więc <name type="person">Czarzasty</>, <name type="person">Kwiatkowski</>, <name type="person">Jakubowska</>.</><br>S.: <q>- Czy nie dostrzega pani sprzeczności, bo przed chwilą wspomniała pani