mu się zachować miejsce w parlamencie?<br><br>- Nie byłem agentem, na to nikt nie znajdzie dowodów - twierdzi poseł SLD Tadeusz Matyjek. Parlamentarzysta pożegna się z miejscem w Sejmie, jeśli Sąd Lustracyjny utrzyma w mocy ciążący na nim wyrok i uzna go prawomocnie za kłamcę lustracyjnego. Orzeczenie zostanie ogłoszone w czwartek.&lt;/&gt;<br><br>Sąd Lustracyjny odłożył wydanie wyroku w sprawie Tadeusza Matyjka z powodu ,zawiłości" sprawy. Dopiero w czwartek okaże się więc, czy parlamentarzysta będzie musiał zrezygnować z miejsca w Sejmie. Zgodnie z ustawą lustracyjną, karą za podanie nieprawdziwych informacji o związkach ze służbami specjalnymi PRL jest utrata na 10 lat prawa do zajmowania stanowisk