Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pobytową.

Rodzina

Wnuki wspominają dziadka z rozrzewnieniem. Patricka zabierał na ryby, Jadwigę nauczył uprawiać ogród. - Dużo mu zawdzięczamy. Wszyscy ukończyli liceum francuskie dzięki dziadkowi, który zebrał niezbędne dokumenty i załatwił stypendia. Tego typu świadczenia przysługują automatycznie potomkom obywateli francuskich, a Ryszard został naturalizowany w 1963 r. przed osiedleniem się na Madagaskarze. Jednak żadne z jego własnych dzieci nie uczęszczało do francuskiej szkoły. Wanda słabo mówi w tym języku, Kazimierz w ogóle. A na Madagaskarze, czy to się podoba, czy nie, bez znajomości języka bajek Lafontaine'a nie ma dobrej pracy. Dlaczego dzieci Ryszarda nie otrzymały równie dobrego wykształcenia jak jego wnuki?

Jeanne
pobytową.<br><br>&lt;tit&gt;Rodzina&lt;/&gt;<br><br>Wnuki wspominają dziadka z rozrzewnieniem. Patricka zabierał na ryby, Jadwigę nauczył uprawiać ogród. - Dużo mu zawdzięczamy. Wszyscy ukończyli liceum francuskie dzięki dziadkowi, który zebrał niezbędne dokumenty i załatwił stypendia. Tego typu świadczenia przysługują automatycznie potomkom obywateli francuskich, a Ryszard został naturalizowany w 1963 r. przed osiedleniem się na Madagaskarze. Jednak żadne z jego własnych dzieci nie uczęszczało do francuskiej szkoły. Wanda słabo mówi w tym języku, Kazimierz w ogóle. A na Madagaskarze, czy to się podoba, czy nie, bez znajomości języka bajek Lafontaine'a nie ma dobrej pracy. Dlaczego dzieci Ryszarda nie otrzymały równie dobrego wykształcenia jak jego wnuki?<br><br>Jeanne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego