Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 18
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
jej słowa wlatywały jednym, a wylatywały drugim moim uchem. Ale tylko do momentu, gdy rozmowa zeszła wreszcie na sprawy naprawdę ważne, a mianowicie na psa w potrawce Xoa-genji z dodatkiem świeżych pędów bambusa. Tak przejąłem się tym psem, że w dzień po pogawędce z Zuzią zaniosło mnie do restauracji "Mandaryn", która w zimowej stolicy Tatr pełni niewątpliwie ważną rolę przyczółka przyjaźni polsko-chińskiej.
Wewnątrz króluje chińska czerwień.
Kelner, pan Darek, przyniósł ÉÇ o okładkach w kolorze jw. Państwo Środka otworzyło przede mną swoje smakowite tajemnice.
Z przystawek jako pierwsze rzuciły mi się w oczy: ť×A? wietnamska 6 zł, AIo?1000
jej słowa wlatywały jednym, a wylatywały drugim moim uchem. Ale tylko do momentu, gdy rozmowa zeszła wreszcie na sprawy naprawdę ważne, a mianowicie na psa w potrawce Xoa-genji z dodatkiem świeżych pędów bambusa. Tak przejąłem się tym psem, że w dzień po pogawędce z Zuzią zaniosło mnie do restauracji "Mandaryn", która w zimowej stolicy Tatr pełni niewątpliwie ważną rolę przyczółka przyjaźni polsko-chińskiej.<br>Wewnątrz króluje chińska czerwień.<br>Kelner, pan Darek, przyniósł ÉÇ o okładkach w kolorze jw. Państwo Środka otworzyło przede mną swoje smakowite tajemnice.<br>Z przystawek jako pierwsze rzuciły mi się w oczy: ť×A? wietnamska 6 zł, AIo?1000
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego