uratować gmach i mieszkańców okolicznych domów. Nie, wcale nie. Żołnierz wskoczył po to, aby uratować portret Mao. Kiedy portret był już poza zasięgiem ognia, He wrócił w płomienie, ale wtedy zginął już od wybuchu. Po trzęsieniu ziemi we wrześniu 1976 roku prasa doniosła o bohaterstwie człowieka, który, zgodnie z naukami Mao, najpierw ratował działaczy partyjnych, a kiedy wrócił w zgliszcza po własne dzieci, one już nie żyły.<br><tit1>Gdzieśmy byli?</><br>Towarzysze, <br>W tych warunkach możecie nas zapytać: a gdzie było Biuro Polityczne i Komitet Centralny? Dlaczego towarzysze z kierownictwa nie wystąpili od razu, wtedy, przeciw objawom kultu jednostki. Dlaczego dopiero dziś to