Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 1
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
z Bukowiny Tatrzańskiej, z Brzegów, z Kośnych Hamrów. Na Wierch Porońcu orientujemy się, że dużo ludzi z dalszych miejscowości zdąża już na Wiktorówki, bo długi sznur samochodów parkuje na drodze Balzera. Włączamy się i my w radosny korowód spieszący drogą wśród smreków do kaplicy, gdzie kiedyś Marysi Murzańskiej ukazała się Matka Boska, a później w tym miejscu zbudowano kaplicę. Droga wznosi się w górę, coraz wyżej, śnieg skrzypi pod butami, lekki mróz szczypie w policzki, korowód ludzi gęstnieje i oprócz rozmów idących ludzi w większości młodzieży, cisza. Nie do wiary! Byłem tu w podobny czas trzy lata wcześniej. Piękną scenerię tatrzańskiej przyrody
z Bukowiny Tatrzańskiej, z Brzegów, z Kośnych Hamrów. Na Wierch Porońcu orientujemy się, że dużo ludzi z dalszych miejscowości zdąża już na Wiktorówki, bo długi sznur samochodów parkuje na drodze Balzera. Włączamy się i my w radosny korowód spieszący drogą wśród smreków do kaplicy, gdzie kiedyś Marysi Murzańskiej ukazała się Matka Boska, a później w tym miejscu zbudowano kaplicę. Droga wznosi się w górę, coraz wyżej, śnieg skrzypi pod butami, lekki mróz szczypie w policzki, korowód ludzi gęstnieje i oprócz rozmów idących ludzi w większości młodzieży, cisza. Nie do wiary! Byłem tu w podobny czas trzy lata wcześniej. Piękną scenerię tatrzańskiej przyrody
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego