Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
przedterminowych wyborów do Senatu, w których frekwencja nie przekroczyła nawet 10 proc. Nic więc dziwnego, że prezydent Warszawy Paweł Piskorski zachęca z niezliczonych plakatów: "To Warszawa potrzebuje twojego głosu", a nie mówi wprost: "głosuj na Unię Wolności". UW ma szansę na dobry wynik, jeżeli wyborcy w ogóle wyjdą z domu.

Mieszkańcy gminy mają sporo powodów, by czuć się mocno znużeni stołeczną polityką, której cech stołeczności i jakiej takiej klasy zawsze brakowało. Od maja nie zdarzyło się też nic, co by wróżyło wyraźniejszą zmianę sytuacji. Nadal nie ma nowej ustawy warszawskiej, a ta, która dopiero powstaje, nie zapowiada żadnego przełomu. To zaledwie
przedterminowych wyborów do Senatu, w których frekwencja nie przekroczyła nawet 10 proc. Nic więc dziwnego, że prezydent Warszawy Paweł Piskorski zachęca z niezliczonych plakatów: "To Warszawa potrzebuje twojego głosu", a nie mówi wprost: "głosuj na Unię Wolności". UW ma szansę na dobry wynik, jeżeli wyborcy w ogóle wyjdą z domu.<br><br>Mieszkańcy gminy mają sporo powodów, by czuć się mocno znużeni stołeczną polityką, której cech stołeczności i jakiej takiej klasy zawsze brakowało. Od maja nie zdarzyło się też nic, co by wróżyło wyraźniejszą zmianę sytuacji. Nadal nie ma nowej ustawy warszawskiej, a ta, która dopiero powstaje, nie zapowiada żadnego przełomu. To zaledwie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego