razie jakoś są, tam ksiądz chodzi co rok. Idzie na Wszystkich Świętych. No i tak, tego, to obrobi. Na razie nie jest zamknięty. Jak tu pochowają, to jeszcze <gap reason="unclear"> tamto zwrócą <gap>.</><br><WHO2>- Ale już nie była pani u pani Gieni po cmentarzu, czy była?</><br><WHO1>- Nie. Nie bo ja późno, <gap reason="unclear"> ten, pojechałam do Mikołajek, późno pojechałam, pojechałam aż o pierwszej . To nie, nie zachodziłam.</><br><WHO1>- Tylko mówiłam mojej krewnej... Taka szła i mówi: ciociu pytała się <gap reason="privacy"> o ciebie. Ja mówię już się i z nią widziałam jak byłam tu. I mówię: powiedz jej, że ja byłam u Janka i...</><br><WHO2>- Teresę pani spotkała?</><br><WHO1>- Co?</><br><WHO2>- Teresę pani