Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
schludny starzec prowadził ze wszystkim dyskurs w języku francuskim. Miał książę ponoć stolarza artystę z wsi pobliskiej, niezwykle uzdolnionego, który wykonywał dla niego piękne stylizowane na stare meble zamkowe, według projektów chlebodawcy. Ale nie poprzestawał książę-homoseksualista na tych jedynie usługach zdolnego i urodziwego rzemiślnika... Sumpt, którym odrestaurowywał Mirski swój Mir, czerpał on głównie z gorzelni, produkującej między innymi znakomity wiśniak wytrawny. Kiedy przenieśliśmy się na kawę z owym wiśniakiem na wygodne fotele pod ogromnym oknem, okazało się, że pijemy te napoje na trzymetrowym parapecie jakby, bo taka jest w tym miejscu grubość murów, a okno powstało z połączenia kilku strzelnic
schludny starzec prowadził ze wszystkim dyskurs w języku francuskim. Miał książę ponoć stolarza artystę z wsi pobliskiej, niezwykle uzdolnionego, który wykonywał dla niego piękne stylizowane na stare meble zamkowe, według projektów chlebodawcy. Ale nie poprzestawał książę-homoseksualista na tych jedynie usługach zdolnego i urodziwego rzemiślnika... Sumpt, którym odrestaurowywał Mirski swój Mir, czerpał on głównie z gorzelni, produkującej między innymi znakomity wiśniak wytrawny. Kiedy przenieśliśmy się na kawę z owym wiśniakiem na wygodne fotele pod ogromnym oknem, okazało się, że pijemy te napoje na trzymetrowym parapecie jakby, bo taka jest w tym miejscu grubość murów, a okno powstało z połączenia kilku strzelnic
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego