Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
a pan profesor to od gołębi! Przez cały czas, jak u pana profesora pracowałam, pan profesor nigdy mi nie powiedział, że jestem jak nimfa.
- Gołąb! Gołąb! - Prof. Mmaa powtarzał. - Jak tylko się opierzy, łeb ci wydziobie, tobie i innym idiotkom.
- Pan mu od gołębi wymyślać nie ma prawa - upierała się Moja Stara. - On się upomni o 49 mamek. A pan profesor to nigdy nie położył antenki na mojej głowie. Nigdy! Ja byłam tylko abdomenem dla pana profesora. Niczym więcej, tylko krwawym abdomenem! - Odwróciła się i węsząc za śladami dra Ćwierciakiewicza poszła przed siebie.
*
- Szanowni Państwo! - zaczął prof. Mmaa i urwał. Ileż to
a pan profesor to od gołębi! Przez cały czas, jak u pana profesora pracowałam, pan profesor nigdy mi nie powiedział, że jestem jak nimfa.<br> - Gołąb! Gołąb! - Prof. Mmaa powtarzał. - Jak tylko się opierzy, łeb ci wydziobie, tobie i innym idiotkom.<br> - Pan mu od gołębi wymyślać nie ma prawa - upierała się Moja Stara. - On się upomni o 49 mamek. A pan profesor to nigdy nie położył antenki na mojej głowie. Nigdy! Ja byłam tylko &lt;orig&gt;abdomenem&lt;/&gt; dla pana profesora. Niczym więcej, tylko krwawym &lt;orig&gt;abdomenem&lt;/&gt;! - Odwróciła się i węsząc za śladami dra Ćwierciakiewicza poszła przed siebie.<br> *<br> - Szanowni Państwo! - zaczął prof. Mmaa i urwał. Ileż to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego