Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.08
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
przestaje funkcjonować.
Angielskie media apelują, żeby ludzie zostali tam, gdzie w tej chwili przebywają. - I londyńczycy dostosowali się do polecenia - mówi Agnieszka. Opowiada, że telewizja pokazuje podróżnych wychodzących z metra. - Ludzie uwalniali się z wagonów, wybijając szyby gołymi rękami, parasolkami i butami. Jeden z mężczyzn był aż siny z przerażenia. Myślał, że zginie - dodaje.

Anglicy się boją

Agnieszka i Marcin właśnie wrócili z wakacji w Tajlandii. O 10.00 obudził ich szef pubu, gdzie oboje pracują. - Szef ma 65 lat, boi się o rodzinę. Mówi, że spodziewał się ataku, bo od dwóch lat ostrzegają przed nim. Ale nie ukrywa, że jest
przestaje funkcjonować. <br>Angielskie media apelują, żeby ludzie zostali tam, gdzie w tej chwili przebywają. - I londyńczycy dostosowali się do polecenia - mówi Agnieszka. Opowiada, że telewizja pokazuje podróżnych wychodzących z metra. - Ludzie uwalniali się z wagonów, wybijając szyby gołymi rękami, parasolkami i butami. Jeden z mężczyzn był aż siny z przerażenia. Myślał, że zginie - dodaje.<br><br>&lt;tit&gt;Anglicy się boją&lt;/&gt;<br><br>Agnieszka i Marcin właśnie wrócili z wakacji w Tajlandii. O 10.00 obudził ich szef pubu, gdzie oboje pracują. - Szef ma 65 lat, boi się o rodzinę. Mówi, że spodziewał się ataku, bo od dwóch lat ostrzegają przed nim. Ale nie ukrywa, że jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego