Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.22
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
jak wskazał go przyrodni brat Mateusz M.
To nie był błąd
Mateusz M. był także głównym świadkiem zdarzenia. Nagle okazało się, że o ile ślady nie pasowały do aresztowanego, pasowały natomiast jak ulał do świadka, jego przyrodniego brata.
- Oczywiście podejrzewany wcześniej mężczyzna został z aresztu zwolniony - mówi prokurator Jan Pardej. - Nalegaliśmy na przeprowadzenie badań DNA, gdyż w pewnym momencie świadek przestał być przekonujący. Jednak w świetle dowodów, którymi dysponowaliśmy aresztowanie Tomasza S. było zasadne.
Dla telefonu
Przypomnijmy, że mowa o tragedii, która wydarzyła się 29 marca w Mirostowicach Dolnych. 16-letnia Ewa S. wyszła z domu, by wziąć udział w zbiórce
jak wskazał go przyrodni brat Mateusz M.<br>&lt;tit&gt;To nie był błąd&lt;/&gt;<br>Mateusz M. był także głównym świadkiem zdarzenia. Nagle okazało się, że o ile ślady nie pasowały do aresztowanego, pasowały natomiast jak ulał do świadka, jego przyrodniego brata. <br>- Oczywiście podejrzewany wcześniej mężczyzna został z aresztu zwolniony - mówi prokurator Jan Pardej. - Nalegaliśmy na przeprowadzenie badań DNA, gdyż w pewnym momencie świadek przestał być przekonujący. Jednak w świetle dowodów, którymi dysponowaliśmy aresztowanie Tomasza S. było zasadne.<br>&lt;tit&gt;Dla telefonu&lt;/&gt;<br>Przypomnijmy, że mowa o tragedii, która wydarzyła się 29 marca w Mirostowicach Dolnych. 16-letnia Ewa S. wyszła z domu, by wziąć udział w zbiórce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego