Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
unosiły się w tym uśmiechu, tylko rozciągały się w poziomie. Jak u Gelsominy w filmie La Strada.
Przypatrywał się jej, kiedy uważnie oglądała oblicze demona, które wylepił z papier-m^aché i pomalował akrylami. Niestety, musiał troszkę zadzierać głowę - Aurelia była od niego wyższa o kilka centymetrów. Ale to nic. Napoleon też był niezbyt wysoki, zresztą - nie od niego zależało, czy rośnie, czy nie. To, co zależało od niego, Konrad, podobnie jak Napoleon, miał opanowane do perfekcji.
Podobała mu się fryzura Aurelii - jeżyk z mocnych, lśniących włosów - i jej niewymuszona elegancja, takiej nie można się nauczyć, ma się to po prostu
unosiły się w tym uśmiechu, tylko rozciągały się w poziomie. Jak u Gelsominy w filmie La Strada.<br>Przypatrywał się jej, kiedy uważnie oglądała oblicze demona, które wylepił z papier-m^aché i pomalował akrylami. Niestety, musiał troszkę zadzierać głowę - Aurelia była od niego wyższa o kilka centymetrów. Ale to nic. Napoleon też był niezbyt wysoki, zresztą - nie od niego zależało, czy rośnie, czy nie. To, co zależało od niego, Konrad, podobnie jak Napoleon, miał opanowane do perfekcji.<br>Podobała mu się fryzura Aurelii - jeżyk z mocnych, lśniących włosów - i jej niewymuszona elegancja, takiej nie można się nauczyć, ma się to po prostu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego